Thursday, 17 June 2010
Cos na poprawe humoru:)
Jestem chora. Ledwo dalam rade dzis w pracy,chyba jutro juz nie pojde. Na pocieszenie samej siebie wstawiam fotki wakacyjne. Bluzke upolowalam na wyprzedazy jeszcze w styczniu.Jest bardzo leciutka i sprawdzila sie na plazy,kiedy sie spalilam i musialam ja nosic przez caly dzien,kiedy bylo slonce.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Cuudnie :)
ReplyDeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDeletefajna bluzeczka,wracaj do zdrowja!!!
ReplyDeleteJakie cudne widoki ! :) I w poprzednim poście masz śliczną sukienkę.
ReplyDeleteZapraszam do siebie.
Ann. :)