Saturday 26 June 2010

Golden dress



Sukienke ktora mam na sobie kupilam rok temu.Udalo mi sie ja kupic za smieszne pieniadze,bo akurat likwidowano sklep. Nie mam sily pisac,bo byla dzis cudowna pogoda i spedzilam dzien na plazy i jestem totalnie wykonczona.

Tuesday 22 June 2010

Czerwone usta.




Dzis byla cudowna pogoda. Wrocilam do domu o 14 i od razu poszlam opalac sie nad rzeke. Kupilam gazetki i spedzilam mile 2 godzinki na swiezym powietrzu. Niestety nie mam zadnych zdjec,bo moj chlopak jets pochloniety worl cupem i jest chwilowo odciety od swiata. Dobrze,ze to juz tylko 3 tygodnie,bo bym oszalala.

Sunday 20 June 2010

The awful truth.





Prawda jest taka,ze znow wszystkie rzeczy ktore mam na sobie pochodza z River island.
W uk jest piekna pogoda i taka ma sie utrzymywac przed nastepny tydzien. Cud. Moze uda sie pojechac na plaze i troszke poopalac. Bylo by super..

Friday 18 June 2010

h&m



Nareszcie wolne. Juz nie moglam sie doczekac. Leze w lozku i ogladam wyprzedaz intrernetowa w River Island. Jak tak dalej pojdzie to lezenie w lozku pusci mnie z torbami. Tymczsem moj zwyklaczek do samolotu. Musialo byc wygodnie. Czytalam kiedys,ze powinno sie zwracac uwage w co sie ubiera do samolotu,a szczegolnie na materialy z ktorych wykonane sa ubrania. To pewnie na wypadek katastrofy. Ja osobiscie nigdy nie zwracam na to uwagi,ale tak mi sie to teraz przypomnialo.

Thursday 17 June 2010

Cos na poprawe humoru:)




Jestem chora. Ledwo dalam rade dzis w pracy,chyba jutro juz nie pojde. Na pocieszenie samej siebie wstawiam fotki wakacyjne. Bluzke upolowalam na wyprzedazy jeszcze w styczniu.Jest bardzo leciutka i sprawdzila sie na plazy,kiedy sie spalilam i musialam ja nosic przez caly dzien,kiedy bylo slonce.

Tuesday 15 June 2010

Kwiaty we wlosach potargal wiatr.




Nie wiem dlaczego ,ale kiedy patrze lub nosze ta sukienke odrazu przychodza mi slowa tej piosenki do glowy. Zdjecia pochodza z wakacji,dokladnie z drugiego dnia wycieczki,kiedy usnelam na sloncu i spalilam sobie nogi i dekolt. Strasznie bolalo. Juz nigdy nie popelnie tego bledu. Mam nowe postanowienie:nigdy nie pic drinkow w srodku dnia a nastepnie wyruszac na plaze bo rowna sie to drzemka a dzemka na sloncu to poparzenia . Przyzekam nigdy tego wiecej nie robic.

Monday 14 June 2010

Seks w wielkim miescie:)


Wczoraj udalo mi sie pojsc wreszcie na SATC do kina. Byla ladna pogoda ,wiec zalozylam moje nowe haremki z new looka. Lubie w nich to ,ze nie wisza w kroku,jak czesto zdarza sie z tego typem spodni.

Thursday 10 June 2010

Purple rain.




Moja nowa sukienka z tk maxsa. Poszlam do miasta dzien przed moimi wakacjami(obiecalam sobie,ze kupie tylko klapki plazowe.Weszlam do tk maxsa i nie moglam sie powstrzymac przed kupnem tej sukienki. Tego dnia kupilam trzy sukienki:) To byl udany dzien.

Saturday 5 June 2010

Myszka miki:)



Wrocilam z wakacji i naprawde ciezko wrocic mi do pracy. Juz mysle o kolejnym wyjezdzie.Moze uda sie we wrzesniu gdzies wyskoczyc.Mam nadzieje.Dzis cos optymistycznego,czyli moja koszulka z myszka:)

Friday 4 June 2010

Wrocilam.




Tydzien na wakacjach minal jak jeden dzien. Bylo super,duzo slonca i cudowna plaza. Mam wiele milych wspomnien i zdjec,ktore pokaze wam systematycznie.